Z Warszawy

Nie tylko Marywilska 44. Seria pożarów w Warszawie sprowokowała spekulacje

2024-05-13 16:49

W niedzielę, 12 maja w Warszawie wybuchło kilka pożarów - płonęły m.in. hala Marywilska 44 oraz składowisko odpadów i materiałów pobudowlanych. Kilka dni temu ogromną ewakuację z powodu pożaru w garażu przeprowadzono natomiast w biurowcu przy ul. Twardej. Następujące po sobie zdarzenia sprowokowały falę spekulacji, na które wstępnie odpowiedziała policja.

Pożary w Warszawie - nie tylko Marywilska 44

Gigantyczny pożar hali Marywilska 44 wybuchł w niedzielny poranek. Na miejscu pracowały dziesiątki zastępów straży pożarnej, a już w poniedziałek śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura. Również w niedzielę ogień pojawił się w sortowni śmieci i materiałów pobudowlanych na Siekierkach, przy ul. Bananowej. Tego samego dnia do mediów dotarły także informacje o pożarach mieszkania w budynku przy ul. Grzybowskiej, składowiska gabarytów w Wilanowie oraz lasu w Kampinoskim Parku Narodowym.

Nie tak dawno, 8 maja pożar wybuchł także w pomieszczeniu technicznym na poziomie -1 biurowca przy ul. Twardej. W poniedziałek, 13 maja zapalił się natomiast dach Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Żwirki i Wigury w Grodzisku Mazowieckim.

Seria pożarów sprowokowała różnorodne teorie mieszkańców stolicy i okolic. W kontekście samej Marywilskiej 44 mówiło się o rzekomych planach dewelopera. Niektórzy sugerowali, że następujące po sobie zdarzenia muszą być powiązane.

Głos w sprawie dramatu przy ul. Marywilskiej zabrał m.in. poseł Witold Zembaczyński, który 12 maja napisał na X: "Pożar na Białołęce i wszelkie takie tragiczne przypadki muszą być szczegółowo analizowane przez służby specjalne. Każdy duży pożar, każda katastrofa mogą być elementem działań dywersyjnych kierowanych ze wschodu".

Czy pożary są ze sobą powiązane? Policja odpowiada

Głos w sprawie rzekomego powiązania między pożarami zabrała już wstępnie policja. - Otrzymywaliśmy wiele telefonów od dziennikarzy, ale też od osób prywatnych z pytaniem, czy ostatnie wątki pożarów można łączyć. Wiemy doskonale, że poza wczorajszym pożarem przy ul. Marywilskiej były trzy inne pożary, dzisiaj pożar szkoły w Grodzisku Mazowieckim. Chciałem tutaj jasno i wyraźnie podkreślić, że na tę chwilę nie ma żadnych podstaw, aby te wszystkie pożary ze sobą łączyć - powiedział podinsp. Robert Szumiata podczas poniedziałkowego briefingu.

Pożar centrum handlowego przy Marywilskiej 44. Strażacy przez wiele godzin gasili szalejący żywioł