Historia tygrysicy Ratu opublikowana została na Facebooku Drapieżniki Warszawskiego ZOO 17 marca. To wielka strata zarówno dla opiekunów, jak i odwiedzających bo Ratu była rezydentką ogrodu od 2005 roku. Poniżej możecie przeczytać, jak wspominają ją pracownicy:
Ratu przybyła do Warszawskiego Zoo w 2005 roku, jako niemal 2 letnia kocica i od razu podbiła nasze serca swoim wspaniałym charakterem. Była bardzo kontaktowa, lubiła się wylegiwać w cieniu, bawić zabawkami i "polować" na nas, gdy przechodziliśmy obok wybiegu. Po początkowych trudnościach okazała się również troskliwą mamą i odchowała 4 młodych oraz doczekała się 4 wnuków. Niestety, ukończone niedawno 18 lat dawało o sobie znać - miewała już problemy motoryczne i więcej czasu spędzała odpoczywając w wewnętrznych pomieszczeniach.W ciągu ostatnich kilku tygodni mocniej podupadła na zdrowiu i nie poprawiało się jej, pomimo naszych starań i leczenia. Podczas ostatniego badania USG, wykonanego przez dr Annę Kosiec-Tworus, odkryliśmy zmiany prawdopodobnie nowotworowe na wielu narządach, między innymi na wątrobie. Ze względu na wiek pacjentki oraz słabe rokowania leczenia musieliśmy podjąć tę najtrudniejszą dla każdego opiekuna decyzję i pozwolić jej odejść. - czytamy na Facebooku.