38-letni mieszkaniec Piaseczna (mazowieckie) był przekonany, że od kilku miesięcy współpracuje z firmą brokerską prowadząc inwestycje na giełdzie.
Kilka dni temu, na prośbę "pracownika firmy", zainstalował na swoim komputerze polecone przez niego oprogramowanie. Tym samym umożliwił oszustom przejęcie swoich danych do logowania do banku!
Oszuści zaciągnęli kredyt na 500 tys. zł
Oszuści nie tylko wypłacili z jego konta 130 tys. złotych, ale dodatkowo zaciągnęli na jego dane kredyt w wysokości pół miliona złotych!
85-latek ukradł wazon kosztujący majątek - łup podarował żonie
Policjanci prowadzą sprawę pod nadzorem prokuratury, funkcjonariusze będą próbowali odzyskać skradzione pieniądze.
Apel policji
Policjanci apelują o ostrożność i rozsądek. Zarówno w świecie realnym jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych. Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę "na zdalny pulpit". Kradzież pieniędzy odbywa się na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy najpierw nakłaniają ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a później polecają, by zalogował się do swojego konta bankowego. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem, to wcale nie seniorzy, a osoby około 40 roku życia, które powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać. Bądźmy ostrożni!