Warszawa: mężczyzna wyciągnął z plecaka pocisk
Do sieci trafiło nagranie z całego zajścia, które miało miejsce w czasie marszu Pamięci Ofiar Ludobójstwa Ukraińskiego na Wołyniu w 1943 roku. Widać na nim, jak mężczyzna trzyma w ręku pocisk, po czym kładzie go na chodniku pomiędzy uczestnikami zgromadzenia, a następnie próbuje spokojnie odejść, zostaje jednak zatrzymany przez zgromadzonych i obecnych na miejscu funkcjonariuszy.
"Czy on chce tutaj detonować coś" - komentowały osoby biorące udział w zgromadzeniu, widząc mężczyznę o ekscentrycznym wyglądzie. Po chwili najwyraźniej zdały sobie sprawę z zagrożenia. Słychać krzyki: "proszę wyprowadzić tego pana", "policja", "odsuńcie się od tego".
Na miejscu pracowali pirotechnicy i antyterroryści. Ewakuowano zarówno uczestników odbywającego się zgromadzenia, jak i wszystkie osoby w promieniu 200 metrów. Rzecznik policji podkreślał, że "sytuacja była bardzo poważna".
"Z zatrzymanym 31-latkiem trwają czynności. Mężczyzna był wcześniej notowany" - informowała o godz. 20.30 Komenda Stołeczna Policji.
Duże utrudnienia w komunikacji miejskiej. Autobusy i tramwaje skierowano na objazdy
"Z powodu zamknięcia ruchu kołowego na ul. Krakowskie Przedmieście na odcinku Królewska – Miodowa autobusy wymienionych linii autobusowych kierowane są trasami objazdowymi przebiegającymi najbliższymi przejezdnymi ciągami komunikacyjnymi" - informował w poniedziałek ok. godz. 20 Zarząd Transportu Miejskiego. Utrudnienia występowały w kursowaniu linii 116, 128, 175, 178, 180, 222, 503, 518.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!