Procesy produkcji i sprzedaży podróbek były trudne do opanowania już w erze stadionowych targowisk. Teraz – wraz z popularyzacją mediów cyfrowych – skala rozprzestrzeniania się falsyfikatów zyskała niespotykany wymiar. W badaniu przeprowadzonym przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) okazało się, że podrabiane towary kosztują przemysł odzieżowy, kosmetyczny i zabawkarski 16 miliardów euro sprzedaży każdego roku.
Polacy kupują podróbki, część osób robi to nieświadomie
Poza kradzieżą własności intelektualnej marek i stratami gospodarczymi, problem ten dotyka też bezpośrednio samych kupujących. Jak wynika z badania „(Nie)świadomy konsument 2024” Fundacji Forum Konsumentów i Amazon, 47 proc. Polaków przyznaje, że zdarza im się kupować w sieci podróbki. Co więcej, co drugi Polak nie potrafi odróżnić ich od oryginału. Nie można też zapominać, że podrabiane kosmetyki i zabawki stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa. To jednak właśnie te kategorie odpowiadają za 15 proc. podrobionych artykułów przechwyconych na granicach Unii Europejskiej – wynika z badania EUIPO.
– Oszuści produkujący podróbki wykorzystują ludzkie słabości, takie jak pragnienie posiadania produktów premium, czy chęć zaimponowania. Każdy taki nieuczciwy sprzedawca narusza jednak nie tylko interesy konsumentów. Ofiarami tego procederu są także prawowici właściciele marek. Niestety brak reakcji ze strony kupujących umacnia oszustów w ich działaniach, ale aktywne zgłaszanie problemów i edukacja konsumencka w znacznej mierze przyczyniają się do zmiany niekorzystnych praktyk rynkowych – wyjaśnia Małgorzata Miś, Prezes Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów Aquila.
Sztuczna inteligencja weryfikuje oferty
Ponieważ zaufanie klientów łatwiej stracić niż zdobyć, Amazon robi wszystko, co może, by chronić zarówno klientów, jak i współpracujących z nim przedsiębiorców, podkreślono w komunikacie prasowym. Za tarczę ochronną służy technologia. Z analiz Amazon wynika, że proaktywne kontrole sprzedawców są w stanie zablokować 99 proc. nieuczciwych ofert, zanim właściciel oryginalnej marki zdoła je zauważyć i zgłosić. Zautomatyzowane systemy weryfikują miliardy prób zmian na stronach produktowych, poszukując oznak potencjalnych nadużyć. Obejmuje to zarówno nowo publikowane oferty, jak i modyfikacje w już istniejących. Dzięki zaawansowanym narzędziom uczenia maszynowego, możliwe jest zablokowanie prób wystawienia nieautentycznego lub naruszającego prawo produktu. Polega to na porównywaniu słów kluczowych, tekstu i logotypu z zastrzeżonymi znakami towarowymi oraz utworami chronionymi prawem autorskim.
Co więcej, algorytmy AI do wykrywania sfałszowanych dokumentów wykorzystuje się również przy weryfikacji nowych sprzedawców. Zaawansowana foto i wideo analiza pomaga w potwierdzeniu autentyczności dokumentów tożsamości i tego, czy faktycznie pasują one do osoby ubiegającej się o możliwość sprzedaży. Systemy badają też wiele innych danych, w tym sygnały behawioralne i powiązania z wykrytymi już nieuczciwymi podmiotami, rozpoznając w ten sposób zagrożenia i zapobiegając ich wystąpieniu w przyszłości.
Jak wynika z „Raportu o ochronie marek” globalnego lidera e-commerce, takie działania przynoszą znaczące efekty. W 2023 r. z udziałem zespołów Amazon wykryto, przejęto i odpowiednio zutylizowano ponad 7 mln podrobionych produktów. Powstrzymano także ponad 700 tys. prób utworzenia kont przez oszustów, nie dopuszczając ich do wystawienia nawet jednego nieautentycznego przedmiotu. To zauważalny spadek w porównaniu z 6 mln tego typu prób w 2020 r.
– Powołaliśmy specjalną jednostkę ds. zwalczania podróbek i aktywnie weryfikujemy sprzedawców, surowo zabraniając sprzedaży nieautentycznych produktów. Zatrudniliśmy w tym celu ponad 15 tys. osób, m.in. naukowców zajmujących się uczeniem maszynowym, programistów i ekspertów śledczych. Ich zadaniem jest ochrona klientów, marek, partnerów i całego sklepu przed podróbkami, oszustwami i innego rodzaju nadużyciami. Od 2020 r., mimo znacznego wzrostu liczby przedmiotów dostępnych w sprzedaży w naszym sklepie, zaobserwowaliśmy ponad 30 proc. spadek łącznej liczby uzasadnionych zgłoszeń o naruszenia – komentuje Cezary Sowiński, Public Policy Manager Amazon.
Z podróbkami mogą walczyć także sami konsumenci
Kupujący, którzy aktywnie zgłaszają próby oszustwa związane z podrobionymi produktami, istotnie przyczyniają się do coraz skuteczniejszej walki z fałszerstwami. Jednak nie każdy jest w stanie rozpoznać, czy kupiony przedmiot jest oryginalny. Amazon postanowił pomóc (nie tylko swoim) klientom w przeciwstawianiu się procederowi związanemu z podróbkami i rozpoczął kampanię edukacyjną „sPRAWA dla konsumenta”. Dzieli się w niej przydatnymi wskazówkami i najważniejszymi informacjami o bezpiecznych zakupach, a także radzi, jakie sklepy wybierać i na co zwracać uwagę w produktach, by unikać przykrych niespodzianek.
– Badanie „(Nie)świadomy Konsument” pokazało nam, że Polacy są otwarci na inicjatywy edukacyjne. Obok łatwiejszych i bardziej zrozumiałych przepisów prawnych, ponad 90 proc. ankietowanych uznało je za ważne w kontekście znajomości praw konsumenckich. To przestrzeń dla nas – organizacji konsumenckich, aby zachęcać do korzystania z wielkiej siły, jaką jest decydowanie swoim portfelem o tym co i od kogo kupujemy – komentuje Agnieszka Plencler, prezeska Fundacji Forum Konsumentów.
Oszuści mniej bezkarni
Walka ze sprzedażą nieautentycznych produktów wymaga wspólnych wysiłków ze strony marketplace’ów, sprzedających na nim przedsiębiorców, organizacji branżowych oraz organów regulacyjnych i organizacji międzynarodowych. Handel podróbkami skutkuje problemami w globalnym handlu, dlatego coraz więcej sklepów internetowych podejmuje proaktywne działania w walce z fałszerzami. Zarówno producenci, jak i serwisy zakupowe nawiązują partnerstwa wspierające np. celników – w wykrywaniu, wyszukiwaniu i konfiskacie nieautentycznych towarów na granicy, a organy ścigania – w likwidacji sieci przestępczych handlujących nielegalnymi towarami.
– Dzięki nawiązanym przez Amazon partnerstwom, w 2023 roku udało się przeprowadzić przeszło 50 skutecznych akcji, podczas których zidentyfikowano i zatrzymano w celu przesłuchania ponad 100 osób działających nielegalnie w związku z podróbkami, w tym wielu przedstawicieli producentów, dostawców i dystrybutorów. Efektem były liczne grzywny i kary pozbawienia wolności – podsumowuje Cezary Sowiński.
Współpraca z operatorami internetowych serwisów handlowych, takich jak Amazon, rozwija się również na forum Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W tym celu OECD utworzyła grupę zadaniową ds. zwalczania handlu podróbkami, a w zeszłym miesiącu rozpoczęła dyskusję – na szczeblu rządowym – na temat wypracowania globalnych wytycznych dotyczących zwalczania nielegalnego handlu podrobionymi towarami w sklepach online. - Opracowując takie zalecenia, OECD ma z jednej strony nadzieję nakłonić podmioty gospodarcze do wzmożenia wysiłków mających na celu zapobieganie handlowi podrobionymi towarami, a z drugiej – nakłonić rządy do wzmocnienia zarówno współpracy z serwisami internetowymi, jak i zwiększenia skuteczności ścigania fałszerzy – wyjaśnia Piotr Stryszowski, szef działu w Dyrekcji Handlu OECD odpowiedzialnym za Grupę Roboczą ds. Zwalczania Nielegalnego Handlu.
Jak wyjaśniono w informacji prasowej, sukces strategii Amazon w zakresie ochrony marek opiera się na czterech kluczowych obszarach:
- szerokich i niezwykle skutecznych działaniach proaktywnych prowadzonych w celu ochrony sklepu,
- najlepszych w branży narzędziach dla właścicieli praw, którzy we współpracy z serwisem mogą lepiej chronić swoje marki,
- pociąganiu nieuczciwych podmiotów do odpowiedzialności,
- szerokiej i wzmocnionej edukacji oraz wspieraniu klientów
Konieczne jest, by zarówno producenci, przedstawiciele segmentu e-commerce, jak i służby, a także sami konsumenci odegrali swoją rolę w globalnej walce z podróbkami. Wspólne wysiłki i rozwój technologii rokrocznie pomagają tworzyć coraz skuteczniejsze antidotum dla nieuczciwych praktyk.
Stadion Dziesięciolecia w Warszawie, archiwalne zdjęcia: