wypadek

i

Autor: Facebook/ Miejski Reporter Wypadek policyjnego radiowozu

Radiowóz uderzył w drzewo. Z policjantami jechały dwie nastolatki

W miejscowości Dawidy koło Raszyna (mazowieckie) policyjny opel uderzył w przydrożne drzewo. Okazało się, że w radiowozie znajdowały się dwie nastolatki, które zostały ranne. O sprawie zawiadomiono prokuraturę, trwa też wewnętrzne postępowanie w policji.

Jak relacjonuje portal rmf24.pl, w poniedziałek wieczorem policjanci z Pruszkowa na Mazowszu zostali wezwani do pożaru. Gdy dojechali na miejsce, stwierdzili, że to jedynie ognisko i zakończyli interwencję. Zabrali jednak do radiowozu dwie nastolatki. 

Przeczytaj także: Pijana policjantka miała wypadek. Są konsekwencje służbowe

Mazowsze: dwie nastolatki w radiowozie, doszło do wypadku

W czasie jazdy jeden z policjantów stracił panowanie nad radiowozem i uderzył w przydrożne drzewo.

Nastolatki same pojechały na pogotowie, a potem jedna z nich z rodziną zgłosiła się do szpitala - podaje PAP. Z kolei na miejsce wypadku przyjechała karetka, ale nikt nie wymagał hospitalizacji.

Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku, śledczy muszą wyjaśnić także, dlaczego dwie postronne osoby znajdowały się w radiowozie. Sprawą zajmuje się m.in. prokuratura, wewnętrzne śledztwo prowadzi policja.

Karetka zderzyła się z autobusem. Groźny wypadek na ul. Ostrobramskiej