Obniżka stóp procentowych w 2023 roku? Premier komentuje
- Myślę, że jest to możliwe, a nawet prawdopodobne. Byłaby to ulga dla wielu rodzin - ocenił w rozmowie z Interią premier Mateusz Morawiecki, pytany o ewentualne obniżki stóp procentowych w 2023 roku.
- Jak zobaczymy, że inflacja od marca, kwietnia będzie w trendzie spadającym, a tym bardziej, jeśli będzie w mocnym trendzie spadającym, to jak najbardziej tak. Ale ostateczne decyzje będzie podejmować Rada Polityki Pieniężnej - podkreślił.
Morawiecki zwrócił jednak uwagę, że 2023 r. będzie "rokiem potencjalnie wielu zmienności".
- Jeśli będzie odbicie gospodarcze, to wtedy popyt na surowce wzrośnie, co przełoży się na wyższą inflację. Ceny węgla są dwa razy niższe, niż były jeszcze cztery miesiące temu, i ciągle spadają. W tym momencie można kupić tonę po 150-160 dolarów, a to jest impuls dezinflacyjny. Podobnie z gazem. Mieliśmy ponad 340 euro za MWh, a dziś jest wielokrotnie taniej. Jednak inne surowce, jak np. miedź, mogą dalej drożeć. Zwłaszcza w przypadku mocnego odbicia w Chinach. Tąpnięcie inflacyjne może być bardzo szybkie, ale równie dobrze - może być o wiele wolniejsze niż pokazują prognozy. I od tego uzależniamy nasze kolejne działania. Także związane z wakacjami kredytowymi - wyjaśnił, zaznaczając jednocześnie, że "nie ma w tym momencie planów, by przedłużać wakacje kredytowe".