Powrót do szkoły w czasie pandemii

i

Autor: pixabay Powrót do szkoły w czasie pandemii

Uczniowie wracają we wrześniu do szkół! Rodzice obawiają się kolejnej fali zakażeń

2020-08-07 6:14

Szkoły szykują się do nowego roku szkolnego, a rodzice zastanawiają się, czy puszczą dzieci do szkół. "Jeśli jedno dziecko się zakazi, zamkną całą szkołę. Epidemia trwa, zakażeń przybywa, a Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca uczniom, aby częściej myli ręce". Warszawski ratusz uspokaja, że lekcje mogą być zdalne. Dowiesz się więcej czytając ESKA.Warszawa.

Powrót uczniów do szkół

Powrót do szkoły w czasach pandemii nie będzie łatwy. Rodzice obawiają się o zdrowie dzieci, dyrektorzy szkół boją się ewentualnych zakażeń w placówkach, a dzieci do dziś nie wiedzą, jak dokładnie będzie wyglądała ta nauka. Niektóre warszawskie szkoły, aby zapewnić uczniom bezpieczeństwo, decydują się na hybrydową formę nauczania. Pół miesiąca lekcji zdalnych, pół miesiąca w szkole. Nawet taka rotacyjna forma nauki nie gwarantuje stuprocentowego bezpieczeństwa - podkreślają dyrektorzy.

Rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczące nowego roku szkolnego ma pojawić się w przyszłym tygodniu. Z wstępnych zaleceń ministra wynika, że od września w szkołach nie będzie obowiązku noszenia maseczek czy też zwiększania odstępów między biurkami. Każda sala lekcyjna natomiast ma być dezynfekowana. - To nie wystarczy. Nie wiem, czy to bezpieczne. Liczba zakażeń rośnie. Dzieci są w stałym kontakcie z dziadkami, którzy są w grupie ryzyka. Jedno zakażenie w szkole może sprawić, że zarówno dzieci, jak też ich rodzice mogą trafić na kwarantannę - mówią radiu ESKA rodzice. - To niepoważne. Epidemia trwa, zakażeń przybywa, a Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca uczniom częściej myć ręce i żeby sale w szkołach były wietrzone. Nikt nie wie dokładnie, jak to wszystko będzie wyglądało - mówi warszawska radna Dorota Łoboda.

Jeśli przynajmniej jedno dziecko zakazi się koronawirusem, będziemy musieli zamknąć całą szkołę - obawiają się dyrektorzy placówek. - Ja się bardzo boję tego, że otworzymy szkoły 1 września, a 15 września nie będzie miał kto uczyć. Kto wtedy zajmie się dziećmi? Jeśli dziecko się zakazi, to cała kadra nauczycielska może trafić na kwarantannę - mówi dyrektorka szkoły podstawowej nr 103 w Warszawie Danuta Kozakiewicz.

Warszawski ratusz uspokaja, że szkoły będą mogły w każdej chwili przestawić się na zdalny tryb nauczania. Chodzi o platformę eduwarszawa.pl, z której od początku epidemii w Polsce, korzystali już warszawscy uczniowie. Nie zawsze działała sprawnie - przyznają urzędnicy, ale zapewniają, że od września będzie funkcjonować lepiej.

Sonda
Czy wakacje nad Bałtykiem są drogie?
Pierwszy pacjent wyleczony osoczem ozdrowieńca