Ukrainiec groził podpaleniami za brak 800 plus
W ostatnich dniach wielkie polityczne emocje rozbudziła decyzja nowego prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował nowelizację ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Na jej mocy m.in. świadczenie 800 plus miało przysługiwać również niepracującym Ukraińcom.
Decyzja spotkała się z krytyką niektórych środowisk, w tym mniejszości ukraińskiej w Polsce. Jeden z internautów zamieścił w serwisie społecznościowym film, w którym w związku z decyzją głowy państwa groził podpaleniami domów w Polsce.
Mężczyzna, którym okazał się 29-letni Ukrainiec mieszkający w Polsce, został szybko namierzony przez funkcjonariuszy stołecznej policji, a następnie zatrzymany na terenie Pragi-Południe. Konto, na którym zamieszczono materiał, zostało z kolei usunięte.
W niedzielę, 31 sierpnia wieczorem minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński udostępnił w portalu X (Twitter) film, który opisał jako finał tej historii.
Widać na nim, jak zatrzymany mężczyzna zostaje przymusowo doprowadzony przez funkcjonariuszy Straży Granicznej na granicę polsko-ukraińską, a następnie przekazany w ręce ukraińskich służb.
"Jest i finał historii: obywatel Ukrainy, który w zamieszczanych w internecie filmach groził podpaleniami, został przez funkcjonariuszy Straży Granicznej przymusowo doprowadzony i deportowany na Ukrainę" - napisał szef MSWiA pod nagraniem.
29-latek otrzymał 10-letni zakaz wjazdu do Polski, jak i całej strefy Schengen.
Groził Polakom podpaleniami. 29-letni Ukrainiec zatrzymany: