Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 28 lat. Pomogła wielu dzieciom. Każdego roku zbiera rekordowo dużo pieniędzy na zakup sprzętu medycznego dla szpitali w całej Polsce. Warszawa zamierza docenić pracę zespołu Jurka Owsiaka iii... nazwać jedną ze stołecznych ulic imieniem fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Petycja w tej sprawie trafiła już do ratusza. Autor petycji zaapelował do władz Warszawy o uhonorowanie nie tylko fundacji, ale też wolontariuszy i osób, które co roku przekazują środki na szczytny cel. Ulica lub alejka WOŚP-u mogłaby pojawić się w okolicach któregoś z szpitali, któremu orkiestra pomogła w zakupie sprzętu - uważa autor petycji. Wśród możliwych lokalizacji są: Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu oraz Instytut Matki i Dziecka na Woli.
- Liczymy na to, że jedna z ulic w Warszawie będzie nosiła nazwę WOŚP-u. Orkiestra pomogła wielu szpitalom, a więc uważam, że znajdzie się w naszym mieście jakaś ulica, która uhonoruje fundację Jurka Owsiaka. Radni z Koalicji Obywatelskiej wyrazili poparcie dla tego pomysłu. Czekamy na odpowiedź ratusza - mówi autor petycji Grzegorz Gruchalski z Warszawskiego Forum Samorządowego.
- Nie mam nic przeciwko. Fajny pomysł. Można którąś z ulic wokół placu Bankowego nazwać na cześć WOŚP-u, wielki koncert tu był ostatnio. Warto uhonorować Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wolontariusze i darczyńcy zasługują na jakąś nagrodę po 28 latach pracy i grania orkiestry - mówią warszawiacy.
Miejska komisja nazewnictwa w tej chwili zapoznaje się z pomysłem. Ratusz ma dwa tygodnie na udzielenie odpowiedzi. Od niej zależy, czy Warszawa zostanie pierwszym miastem w Polsce, które uhonoruje w ten sposób Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.