Piaseczno: Na terenie szkoły pojawił się szlaban. Uczeń wjechał, więc nauczyciel spuścił mu powietrze z kół

Portal piasecznonews.pl informuje, że szlaban ograniczający uczniom dostęp do parkingu stoi od niedawna, a jego zła sława już obiegła internet. Uczniowie narzekają, że nauczyciele mają parking tylko dla siebie, a oni nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów.

Piaseczno. Spór o szlaban, czyli uczniowie kontra nauczyciele

W rozmowie z portalem piasecznonews.pl, dyrektor szkoły Bożena Rosłoń wyjaśnia, że:

"Zdecydowały względy bezpieczeństwa. Wcześniej nie mieliśmy kontroli nad tym, kto korzysta z parkingu. Stawali tu i pacjenci szpitala i osoby, przesiadające się potem w pociągi. Teraz dokładnie wiemy, kto wjeżdża na teren szkoły". -podsumowała dyrektor szkoły.

Wcześniej z parkingu przy szkole miały korzystać osoby spoza placówki, najczęściej odwiedzający pobliski szpital lub pasażerowie zmierzający na stację kolejową. Dyrekcja Zespołu Szkół deklaruje, że z 70 miejsc dostępnych na parkingu, wolnych pozostaje 20 i jednocześnie jest otwarta na dyskusję na ten temat z samorządem uczniowskim.

Uczniowie tę sprawę postrzegają zupełnie inaczej. Wcześniej parking był zawsze dostępny dla uczniów, a obecnie sytuacja się zmieniła na gorsze. Zarzucają gronu pedagogicznemu, że ograniczają prawa do użytkowania parkingu i doprowadzili do tego, że parking przysługuje tylko nauczycielom. Wielu z nich mieszka poza miastem i samochód jest dla nich jedynym wygodnym i niezawodnym środkiem transportu. Przy braku dostępnych miejsc, pozostaje im krążenie po okolicy z nadzieją na jakiekolwiek miejsce, postój na zakazie, lub pod okolicznym szpitalem.

Nauczyciel spuścił powietrze z kół samochodu ucznia

Z doniesień w mediach społecznościowych wynika, że w pierwszych dniach po ustawieniu szlabanu nauczyciel wymierzył karę uczniowi, spuszczając powietrze z opon samochodu zaparkowanego na parkingu za szlabanem. Wideo obiegło internet (do obejrzenia poniżej).

20 zdjęć