- Groźny incydent na poligonie wojskowym w Rembertowie zakończył się obrażeniami dwóch osób cywilnych.
- Poszkodowani zignorowali wyraźne zakazy wstępu na teren poligonu, co doprowadziło do eksplozji ładunku wybuchowego.
- Żandarmeria Wojskowa i saperzy prowadzą dochodzenie, aby ustalić pochodzenie ładunku i wszystkie okoliczności zdarzenia.
W sobotni wieczór, 6 września, doszło do eksplozji na terenie poligonu wojskowego w Rembertowie. Niestety, w zdarzeniu ucierpiały dwie osoby cywilne. Informacje na ten temat przekazał Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Eksplozja na poligonie. Zignorowali zakazy
Jak wynika z oficjalnego komunikatu, poszkodowani znaleźli się na terenie poligonu wbrew obowiązującym przepisom. Podkreślono, że obszar ten jest wyraźnie oznaczony jako strefa z zakazem wstępu. Niestety, dwie osoby cywilne zignorowały ostrzeżenia, co doprowadziło do tragedii. W pewnym momencie doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, w wyniku której odniosły one obrażenia. Poligony wojskowe to miejsca regularnych ćwiczeń i testów, dlatego wchodzenie na ich teren jest skrajnie niebezpieczne i surowo zabronione.
Żandarmeria Wojskowa i saperzy na miejscu
Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano odpowiednie służby. Czynności prowadzi Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej wraz z patrolem saperskim. Ich głównym zadaniem jest zabezpieczenie terenu oraz wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego niebezpiecznego incydentu. Jak zapowiedziała Żandarmeria, pochodzenie ładunku wybuchowego oraz szczegółowy przebieg zdarzeń będą przedmiotem dalszego postępowania. Śledczy będą ustalać, co to był za ładunek i w jaki sposób znalazł się na poligonie.
