Zlecenie zatrzymań wydał dolnośląski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Nie są znane szczegóły tej sprawy, nie podano, ile osób zostało zatrzymanych. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o pożary na terenie Polski, które wywołały podpalenia, podaje RMF.
Akcja służb na Gocławiu w Warszawie
Z kolei jak ustalił se.pl, funkcjonariusze ABW zatrzymali na ul. Skalskiego w Warszawie kierowcę osobowego renault na białoruskich rejestracjach. W aucie było pełno podejrzanych przedmiotów m.in. kanistrów i kabli. Agenci zabezpieczyli też dużą sumę gotówki w różnych walutach.
- Wczoraj (w poniedziałek 27 maja - red.) w Pruszkowie i na warszawskim Gocławiu funkcjonariusze ABW realizowali czynności na zlecenie i pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Są to jedyne informacje, które na tym etapie mogę przekazać - odpowiedział na pytania "Super Expressu" Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Przeczytaj także: Pożar Marywilskiej 44. Przyczyną prawdopodobnie podpalenie