Zbigniew Ziobro zatrzymany 29.09.2025
W poniedziałek, 29 września Zbigniew Ziobro ma zostać doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. To będzie już dziewiąta próba przesłuchania polityka PiS i byłego ministra sprawiedliwości.
Po godzinie 10 samolot rejsowy ze Zbigniewem Ziobro na pokładzie wylądował na lotnisku w Warszawie. Polityk wracał z Brukseli gdzie przechodzi rehabilitacje po przebytym leczeniu onkologicznym. Na płycie lotniska pojawili się policjanci, którzy weszli na pokład maszyny i przeprowadzili zatrzymanie Ziobry. Następnie został on przewieziony na posiedzenie komisji do budynku sejmowego przy ul. Wiejskiej.
Przesłuchanie Ziobry przed komisję śledczą
Chwilę po godz. 10:30 komisja śledcza ds. Pegasusa rozpoczęła posiedzenie, a przewodnicząca gremium Magdalena Sroka poinformowała, że trwa zatrzymanie Ziobry, który ma zostać doprowadzony na komisję w charakterze świadka.
Komisja ma wznowić obrady po przerwie o godzinie 12. Prawdopodobnie wtedy w budynku będzie już obecny były minister sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro konsekwentnie unikał stawiennictwa przed sejmową komisją śledczą ws. Pegasusa, zasłaniając się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 roku, który stwierdzał, że zakres działania tej komisji śledczej jest niezgodny z konstytucją. Problem w tym, że sam status Trybunału Konstytucyjnego po reformach przeprowadzanych przez poprzednie władze, budzi kontrowersje i prawnicze wątpliwości.
Najbliżej skutecznego doprowadzenia polityka PiS przed komisję śledczą było w styczniu br., gdy Ziobro został zatrzymany przez policję w warszawskiej siedzibie Telewizji Republika. Jednak po dotarciu do Sejmu policyjnego konwoju wiozącego polityka okazało się, że sejmowa komisja zdążyła już zamknąć posiedzenie.

Zbigniew Ziobro zatrzymany. Fala komentarzy
Zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry dokonane na mocy wrześniowej decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie wywołało falę politycznych emocji i komentarzy.
"Czasy bezkarności się skończyły" - napisał na Twitterze(X) szef MSWiA Marcin Kierwiński.
"Teatr bezprawia. Nielegalna komisja ds. Pegasusa. Nielegalne przesłuchanie. Nielegalne zatrzymanie Pana Ministra Zbigniewa Ziobro na lotnisku Okęcie, gdy przyleciał do Polski" - to z kolei komentarz Marcina Warchoła, za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy podsekretarza, a potem sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
W podobnym tonie wypowiedział się szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak:"Spektakl polityczny w wykonaniu nielegalnej pseudośledczej komisji trwa. Ta grupa posłów nie ma podstaw prawnych, etycznych ani moralnych żeby się zbierać, a tym bardziej kogokolwiek przesłuchiwać albo żądać doprowadzenia".
Afera Pegasusa - o co w niej chodzi?
Powstała w styczniu 2024 roku komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania szpiegowskiego Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.
Komisja śledcza dąży do przesłuchania Ziobry w związku z wykorzystywaniem w Polsce oprogramowania Pegasus do inwigilacji m.in. przeciwników politycznych. Miało do tego dochodzić w czasie, gdy był on ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym.
Próba zatrzymania Zbigniewa Ziobro w styczniu 2025. Tak wyglądała: