wydarzenia

Zmarł żołnierz ugodzony nożem na granicy. "Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi"

2024-06-06 15:45

W czwartek w szpitalu MON przy Szaserów w Warszawie zmarł żołnierz, który został ugodzony nożem w trakcie ataku dokonanego przez obcokrajowców na granicy z Białorusią.

Nie żyje żołnierz, który został zaatakowany na granicy

O śmierci żołnierza poinformowało Dowództwo Generalne. "Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej. Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować"

"Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. Dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od woli rodziny" - czytamy.

"Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi. Spoczywaj w pokoju" - napisano.

Do ataku doszło wczesnym rankiem 28 maja na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (podlaskie). Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Stało się to w momencie, gdy - używając tarczy ochronnej - próbował zablokować wyłom w stalowej zaporze na granicy, który wykonali nielegalni migranci. "Wówczas z drugiej strony płotu sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej" - opisywała to prokuratura, która prowadzi śledztwo przy kwalifikacji, iż było to usiłowanie zabójstwa. Ranny żołnierz został na miejscu opatrzony przez funkcjonariuszkę Straży Granicznej i trafił do szpitala. W trakcie udzielenia pomocy rannemu, osoby przebywające po białoruskiej stronie cały czas rzucały w ich kierunku gałęziami i kamieniami.

Zmarłego żołnierza pożegnał już szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz. "Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy. Jego poświęcenie i oddanie dla Ojczyzny są przykładem najwyższej odwagi. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi. Cześć Jego pamięci!" - napisał minister w mediach społecznościowych.

Głos zabrał również premier Donald Tusk. "Młody żołnierz, Mateusz, oddał życie w obronie granicy Rzeczpospolitej. Ojczyzna i rodacy nie zapomną o tej ofierze. Jego bliskim składam wyrazy najgłębszego współczucia" - napisał.

Polski żołnierz dźgnięty nożem. Atak migrantów na granicy
Jak przygotować się do wojny i nie zwariować? Naval, były żołnierz GROM