170 żołnierzy demontuje przeprawę
Żołnierze z samego rana najpierw podzielą most na sześć części, potem będą przygotowywać je do dalszego transportu. W całą operacje jest zaangażowanych 170 wojskowych.
- Po tymczasowym rurociągu nie ma już śladu. Zdemontowaliśmy przeprawy mostu, jutro rozłączymy kolejne części mostu i podzielimy go na sześć odcinków. Później będziemy kolejno wyciągać środki przeprawowe z wody – wyjaśnia ppłk. Piotr Kranz, dowódca batalionu pontonowego.
Jak szacuje wojsko, samo rozpięcie tymczasowej przeprawy potrwa kilka godzin, ale przez kolejne dwa dni sprzęt będzie przygotowywany do transportu do jednostki wojskowej 2. Pułku Inżynieryjnego w Inowrocławiu.
Czytaj także: Narodowy Program Szczepień: co ogłosił premier na konferencji prasowej 15.12.2020?
Od niedzieli ścieki płyną nowym rurociągiem
Rozbiórka mostu pontonowego jest możliwa, bo od niedzieli ścieki płyną już jedną z nitek nowego kolektora.
- To rurociąg stalowy, który przechodzi od 7 do 8 metrów pod dnem Wisły. Rurociąg został ułożony z czterech sekcji o łącznej długości ok. 800 metrów – mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Urzędu Miasta. To jednak nie koniec prac nad Wisłą, a dopiero pierwszy etap inwestycji. W planach jest budowa drugiej nitki.
- Podobnie jak pierwsza będzie budowana pod dnem rzeki metodą bezwykopową. Rurociąg zostanie połączony z infrastrukturą kanalizacyjną: po lewej stronie rzeki z Zakładem Farysa, po prawej z pompownią przy ul. Świderskiej - dodaje Gałecka. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ogłosiło już przetarg na budowę drugiej nitki rurociągu. Składanie ofert ruszy w przyszłym tygodniu, a prace mają się zakończyć do końca przyszłego roku.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!