Żołnierze w karetkach zamiast ratowników medycznych? Gigantyczny problem na Mazowszu

i

Autor: Fotolia Żołnierze w karetkach zamiast ratowników medycznych? Gigantyczny problem na Mazowszu

Żołnierze w karetkach zamiast ratowników medycznych? Gigantyczny problem na Mazowszu [PROTESTY RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH 3.09.2021]

2021-09-03 16:47

Zamiast ratowników medycznych - żołnierze. To pomysł wojewody mazowieckiego. Na Mazowszu, podobnie jak w innych regionach Polski trwa protest ratowników medycznych 3.09.2021. W samej Warszawie protestuje niemal połowa zespół karetek, w związku z tym do wypadków wzywane są helikoptery.

Żołnierze zamiast ratowników medycznych

Wojewoda mazowiecki prosi o pomoc Ministerstwo Obrony Narodowej. Chodzi o protesty ratowników medycznych, które trwają od początku września. W samej stolicy sytuacja jest dramatyczna. W piątek 3.09.2021 nie wyjechało 38 z 80 karetek. Na całym Mazowszu - 43 zakontraktowane zespoły na 202.

W związku z bardzo trudną sytuacją, wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zwrócił się do MON z prośbą o oddelegowanie żołnierzy z kwalifikacjami ratownika medycznego lub pielęgniarki do zapewnienia obsady w 40 zespołach ratownictwa medycznego. Chodzi o termin od 2 do 16 września z możliwością przedłużenia do końca miesiąca.

Czytaj także: Śmigłowiec lądował na środku ulicy Marszałkowskiej! Nietypowa sytuacja w środku stolicy! [WIDEO]

W informacji podkreślono, że to Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" SP ZOZ w Warszawie jest dysponentem zespołów i że jest zobowiązana do udzielania świadczeń zgodnie z umową.

- Wojewoda nie jest stroną protestu. W pierwszej kolejności działania powinien podjąć Meditrans, który zobowiązany jest nawiązać dialog ze swoimi pracownikami. Z informacji urzędu wojewódzkiego wynika, że postulaty pracowników są skierowane do Meditransu" - napisano w komunikacie.

 Jak zaznaczono w informacji, niezależnie od tego "w przypadku dalszego niewywiązywania się przez dysponenta (Meditrans) z zobowiązań, wojewoda będzie podejmował działania mające na celu zabezpieczenia zdrowia i życia mieszkańców".

W środę Radziwiłł zwrócił się do marszałka woj. mazowieckiego Adama Struzika z prośbą o przedstawienie informacji, jakie kroki zostały podjęte w celu uniknięcia ewentualnych negatywnych skutków protestu lub jego zażegnania. Jak wskazano w informacji, "Meditrans" jest samodzielną jednostką samorządu województwa.

W informacji zapewniono, że Mazowiecki Urząd Wojewódzki podejmuje działania, aby świadczenia były udzielane mieszkańcom bez zakłóceń. "Pomimo braków w zespołach, zrealizowano wszystkie wezwania. W żadnym przypadku nie oczekiwano na wolne zespoły. W związku z absencją personelu, działania ZRM zabezpieczały załogi z innych rejonów. Każde zgłoszenie niezwłocznie przekazywane jest do jednostek ratowniczych celem realizacji" - wskazano.

- Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego w razie potrzeby dokonuje odpowiedniego rozmieszczenia zespołów tak, aby w każdym miejscu zabezpieczyć świadczenia. W realizacji świadczeń uczestniczą też zespoły współpracujące z państwowym systemem ratownictwa - poinformowano w komunikacie.

Wojewoda Radziwiłł apeluje też do ratowników, aby - jak zaznaczono - nie protestowali w sposób zagrażający zdrowiu i bezpieczeństwu pacjentów. "Przypomina, że zgodnie z art. 30. Kodeksu Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego: Ratownik medyczny uczestniczący w zorganizowanej formie protestu nie jest zwolniony od obowiązku udzielania pomocy, o ile nie udzielenie tej pomocy może narazić pacjenta na utratę życia lub pogorszenie stanu zdrowia" - dodano w komunikacie.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

QUIZ. Nazywali go mydelniczką. Pamiętasz Trabanta?

Pytanie 1 z 10
Jakie oznaczenie nosił pierwszy Trabant?
Raport z anteny 3.09