Niebezpieczny wypadek w tramwaju
Do zdarzenia doszło w niedzielę, ok. godz. 14:00. 50-latek, który - jak się później okazało - był pod wpływem alkoholu, chciał wsiąść do tramwaju, korzystając z ostatnich drzwi. Niestety, te przytrzasnęły jego dłoń.
Poszkodowany ostatecznie trafił do szpitala, gdzie został opatrzony, po czym wypuszczono go do domu. Wyjaśnieniem sprawy zajmują się obecnie prascy mundurowi.
Warto zaznaczyć, że motorniczy podczas zdarzenia był trzeźwy. Na ten moment nie wiadomo, czy grożą mu jakieś konsekwencje. To będzie zależało od wyników prac policji.
Czytaj również: Policjanci wjechali w barierki na Modlińskiej. Radiowóz wybiło w powietrze
Przypomnijmy, że do podobnego, acz tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w Warszawie w sierpniu minionego roku. Wówczas kilkuletni chłopiec został przytrzaśnięty przez drzwi tramwaju, po czym przeciągnięty po ziemi. Jego życia nie udało się uratować.
Znicze w miejscu wypadku na ul. Jagiellońskiej, w którym zginęło dziecko: