1. Kita Koguta
To absolutny numer jeden na drinkowej mapie stolicy. Wyjątkowa atmosfera i obsługa. Barmani tworzą kompozycje dostosowane do naszego nastroju. Co ciekawe, to lokal, w którym nie znajdziesz karty drinków. Kiedy już wygodnie usiądziesz, dostaniesz wodę do picia i popcorn do przegryzania. Barmani przychodzą i pytają, jakie lubisz smaki i przygotowuje coś wyjątkowego, dostosowanego do naszych upodobań. 10/10!
Minusem są dość wysokie ceny. Więc to raczej miejsce, do którego wybrać się, żeby porozpieszczać kubki smakowe niż upodlić ze znajomymi. Chociaż jedno wcale nie wyklucza drugiego!
2. Steam Bar
Wyjątkowe miejsce przy Nowogrodzkiej, w którym wypijecie naprawdę wyjątkowe drinki. Barmani stworzyli zaskakujące kompozycje na każdą godzinę! W karcie znajdują się zaskakujące połączenia smakowe, np. mięty z serem pleśniowym. Jeśli jednak nie znajdziemy nic dla siebie w bogatej karcie drinków, barmani przygotują coś specjalnie dla nas. Plusem jest to, że w tym miejscu możemy też zjeść coś dobrego. A do tego, pobujać się na huśtawce!
3. Weles
To jedno z tych miejsc, które znają tylko nieliczni. Koktajlbar kryje się za niepozornymi drzwiami, ale gdy się otworzą... goście przenoszą się do mistycznej krypty. Błyszczący cynowy sufit, drewniane bary, czy wyjątkowy kryształowy żyrandol. Co tu dużo mówić, koktajle są tak samo wyjątkowe, jak miejsce, w którym są przygotowywane.
4. Coctail Bar Max & Dom Whisky
To miejsce, w którym drinki oprócz tego, że smakują cudownie, to wyglądają jeszcze lepiej! To właśnie takie koktajle, którymi możemy chwalić się na profilach w mediach społecznościowych i wszyscy będą nam zazdrościli. To takie miejsce, w którym po otrzymaniu drinka przenosimy się w myślach na egzotyczne wakacje!
5. Bar Studio
To miejsce wygląda niepozornie i bardzo dużo tam się dzieje - zwłaszcza latem! Imprezy do białego rana, na których gromadzą się stołeczni hipsterzy. Jedno jest pewne, znajdziecie tam najlepszą whisky sour w całej stolicy!