Lek na koronawirusa jest w zasięgu ręki? Naukowcy pracują pełną parą, by powstrzymać światową pandemię. W Polsce osób zarażonych przybywa każdego dnia, nawet mimo restrykcyjnych przepisów. Z domu nie wychodzimy bez maseczki, a w sklepach pojawiamy się tylko w rękawiczkach. Ciągle zamknięte pozostają również restauracje. Co jednak z prawdziwym lekiem lub szczepionką, która pozwoliłaby wrócić nam do normalności? Być może jesteśmy coraz bliżej ważnego odkrycia. Uratować może nas więcej niż jedno zwierze, bo... lamy. Tak - dobrze przeczytaliście! Jason McLellan i jego zespół dokładnie przebadali zwierzęta i doszli do zaskakującego odkrycia. Okazuje się, że ich przeciwciała neutralizują SARS-CoV-2.
Lek na koronawirusa - uratują nas lamy?
Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin, Narodowych Instytutów Zdrowia USA oraz belgijskiego Uniwersytetu w Gandawi, zawzięcie poszukują leku na koronawirusa. Udało im się odizolować dwa przeciwciała pochodzące od lamy i stworzyć jedno - VHH-72Fc. Gdy wiąże się ono z koronawirusem, pozbawia go zdolności do atakowania komórek. To nie pierwsze tego rodzaju badania, bo lamy pomagają w walce z chorobami układu oddechowego od 2016 roku. Okazuje się, że ich układ odpornościowy wykrywa bakterie albo wirusy i wytwarza dwa rodzaje przeciwciał. Jedno z nich podobne jest w swojej strukturze do ludzkiego. Być może jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko zdobycia leku!