Mecz Legia Warszawa - Wisła Płock to symbol kryzysu, w jakim Wojskowi znaleźli się w 2021 roku. W tym spotkaniu Legioniści zaliczyli kolejną z długiej serii porażek, a z posadą rozstał się trener Marek Gołębiewski, który selekcjonerem I. kadry był zaledwie przez dwa miesiące. Najgorsze było jednak to, co wydarzyło się po meczu. Autokar wiozący zawodników został zatrzymany przez grupę pseudokibiców. Kilku mężczyzn weszło do środka. Bili bardzo agresywny i pobili dwóch piłkarzy - Luquinhasa i Emreliego. Szczegóły zdarzenia długo pozostawały nieznane. O tych wydarzeniach szerzej opowiedział dopiero Igor Charatin. Jego relację poznacie w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Igor Charatin - "Poczułem się jak zakładnik"
Pomocnik Legii Warszawa udzielił wywiadu kanałowi "Kopnij i Biegnij", a całość rozmowy zamieszczono w serwisie legia.net. Piłkarz opowiadał o swoich początkach w legii, ale dużą część wywiadu poświęcono też kryzysowi Legii Warszawa. Przy tej okazji zawodnik zdradził szczegóły wydarzeń z 12 grudnia:
Kiedy wracaliśmy z meczu wyjazdowego z Wisłą Płock do bazy treningowej, grupa 20, 30 kibiców nas zatrzymała. Zrozumieliśmy, że sytuacja nie jest fajna. Zaczęli wchodzić po kolei do autobusu. Tego nikt się nie spodziewał. Pierwszy, który wszedł zaczął głośno krzyczeć. Poczułem się jak zakładnik. Tuż za nim weszli chłopaki w maskach. Powoli chodzili po autobusie, a później zaczęli krzyczeć. W pewnym momencie wszyscy się zatrzymali. Pomyślałem, że będzie jakaś draka z tego. W trakcie tych zdarzeń uderzono dwóch kolegów. W pewnym momencie przyjechała policja, a chłopaki wyszli z autobusu. Przyznam się, że nie wiedziałem jak się zachować? Odzywać się? Odpowiadać, czy nie odpowiadać?
Legia na zakręcie
Wojskowi są w najgorszej od lat sytuacji. Aktualni mistrzowie Polski zaczynali sezon z nadzieją na równą walkę w lidze i pewnymi występami w europejskich pucharach. Już po kilku tygodniach rozgrywek wiadomo było, że źle się dzieje w klubie. Po rundzie jesiennej Legioniści zimują w strefie spadkowej. Nadzieją na wiosnę jest Aleksandar Vuković, który kolejny już raz obejmuje drużynę. Wiele osób ma nadzieję, że dzięki swojej charyzmie odbuduje morale piłkarzy, a zespół zacznie wygrywać.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Tstawewadaszd