Z Warszawy

Łukasz Ż. doprowadzony do prokuratury w Warszawie. Ma zostać przesłuchany

2024-11-15 12:40

W piątek, 15 listopada Łukasz Ż. został doprowadzony do prokuratury. Jak przekazał "Super Express", na miejscu mężczyzna ma zostać przesłuchany i prawdopodobnie usłyszeć zarzuty. Przypomnijmy, że Ż. jest podejrzewany o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie.

Łukasz Ż. doprowadzony do prokuratury w Warszawie

W czwartek, 14 listopada Łukasz Ż. wrócił do Polski z Niemiec. Noc spędził w areszcie na Białołęce, a w piątek ok. godz. 12:00 został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Tam odbędzie się przesłuchanie.

"Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zgromadzone dowody mają być przełomowe i mogą jeszcze bardziej obciążyć domniemanego sprawcę i jego kolegów" - poinformował "Super Express".

Czytaj również: Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Żona ofiary zabrała głos, padły poruszające słowa

[AKTUALIZACJA]

Łukasz Ż. opuścił budynek Prokuratury po ok. godzinie. Na godz. 15:00 zaplanowano konferencję prasową, na której przedstawione zostaną aktualne efekty śledztwa.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku na Trasie Łazienkowskiej, na wysokości Torwaru w kierunku Pragi, doszło w nocy z 14 na 15 września. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer tego auta. Do szpitala trafiły trzy pozostałe osoby: kierująca 37-letnia kobieta oraz dzieci w wieku czterech i ośmiu lat.

Pod opiekę lekarzy przewieziono także kobietę, która jechała volkswagenem. Trzej mężczyźni z tego samochodu byli pijani. 22-latek miał we krwi ponad dwa promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia - to właśnie Łukasz Ż., którego zatrzymano w Lubece w Niemczech.

Ż. był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W ubiegłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

Czytaj również: Dziewczyna Łukasza Ż. przerwała milczenie po wypadku. "Dla nich byłam nikim"

Łukasz Ż. doprowadzony do prokuratury w Warszawie - zobacz zdjęcia:

Łukasz Ż. po wypadku na Trasie Łazienkowskiej zadzwonił do matki ofiary. "Uciekam do Hiszpanii"