Nowa funkcja na Tinderze. Jak działa tryb incognito?

Tinder nowe funkcje – tryb incognito

Aplikacja randkowa Tinder to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna tego rodzaju aplikacja na świecie. Wiele osób ceni sobie ją i w ten sposób znajduje miłość. Jednak korzystanie z tej aplikacji może przyczynić się do powstawania krępujących sytuacji. Dla wielu użytkowników możliwość wyszukania ich profilu przez współpracownika czy szefa może być krępujące.

Nie jest tak, że czymś nowym i nieznanym jest fakt, że poprzez znalezienie profilu na tego typu aplikacjach randkowych wychodziły na światło dzienne oszustwa i zdrady w związkach.

Najnowsza funkcja Tindera ma być odpowiedzią na potrzeby klientów tej aplikacji i umożliwić użytkownikom korzystanie z niej w trybie incognito. Co to oznacza?Wprowadzenie trybu incognito platforma ogłosiła 7 lutego. Pozwala on na częściowe ukrycie swej obecności w tym serwisie. Użytkownik z aktywnym trybem incognito będzie wyświetlał się tylko osobom, które zostały przez niego polubione. Ta praktyczna funkcja dostępna będzie dla subskrybentów płatnej wersji serwisu Tinder+.

Dodatkowo pojawiła się też możliwość blokowania profili już z poziomu widoku profili polecanych, czyli jeszcze przed ich polubieniem lub pominięciem. Do tej pory opcja blokady możliwa była jedynie poprzez numery telefonów powiązane z danym profilem.

Wiele osób zastanawia się, czy takie ukrywanie profilu nie przyczyni się do większej liczby zdrad poprzez aplikację. Póki co trudno to ocenić, ale jeśli osoba, z którą jesteśmy w związku ma aktywne konto w aplikacji randkowej to może nam się zaświecić „czerwona lampka”.

Kolejna zmiana w aplikacji to możliwość zgłaszania wiadomości bezpośrednio z poziomu czatu. Jeżeli od innego użytkownika otrzymamy wiadomość, którą uznamy za obelżywą lub niepokojącą to będzie można ją wysłać obsłudze serwisu w formie pojedynczych wiadomości, a nie całego profilu.

Żeby to zrobić wystarczy dotknąć i przytrzymać wiadomość, która w naszej ocenia narusza regulamin Tindera.