- 29 stycznia, około godz. 10:30 dyżurny jednostki Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Sierakówek kierujący fiatem zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo - przekazał mł. asp. Paweł Klimek.
Czytaj również: Brutalne zabójstwo na Nowym Świecie. Policja zatrzymała pierwszego z podejrzanych
Sam zgłosił, że pijany rozbił się na drzewie
Jak się okazało, dzwoniącym był 44-letni kierowca rozbitego samochodu. W rozmowie z mundurowymi przyznał, że uderzył w drzewo oraz wprost powiedział, że jest pijany.
- Na miejscu policjanci z gostynińskie komendy zastali 44-latka. Przeprowadzone badaniu stan trzeźwości wykazało trzy promile alkoholu w jego organizmie - dodał Klimek.
Kierowca będzie musiał teraz odpowiedzieć za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch.