Protesty kobiet 30.10.2020 w Polsce. Co się dzieje w Warszawie? [RELACJA NA ŻYWO, ZDJĘCIA, WIDEO]

Uwaga na wszystkich stacjach metra! Doniesienia o osobie zaatakowanej na kabatach - donoszą organizatorzy. 

to przebija Star Wars https://t.co/urBGsEHPzA

— Adam Buła (@AdamBua) October 30, 2020

Organizatorzy apelują:

Słuchajcie, cały czas spływają do nas informacje o brutalnych atakach przez grupy prowokatorów, nie jesteśmy stanie na 1000% potwierdzić każdej z nich, ale jedno jest pewno - na ulicach teraz nie jest bezpiecznie. Pod każdym pozorem nie wracajcie sami, weryfikujcie od znajomych czy dotarli bezpiecznie do domów.

No więc zrobiłyśmy Jarosławowi lockdown - najpierw otorbiłyśmy go policją, a teraz otoczyłyśmy z każdej strony!
Jako że jest nas bardzo dużo, to trzeba chyba będzie zacząć wracać... Pracujemy nad tym, jak zrobić to bezpiecznie. pic.twitter.com/KeCq8mxiXf

— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) October 30, 2020

Większość uczestników spaceru kieruje się do domów. Protest ruszył w stronę Świętokrzyskiej. Wszystko po to, by uniknąć zamieszek i konfliktu z policją. Organizatorzy radzą również, by uważać podczas powrotu, szczególnie jeśli do domu wybieramy się metrem.

- Zaczynamy wracać, bezpiecznie i razem - informują organizatorzy strajku.

Słuchajcie, Jarosław ma już #zostańWdomu w wykonaniu nas i policji z całej Polski (prawie, reszta pilnuje kościołów z bojówkami Kaczyńskiego). Żoliborz zablokowany. Zaczynamy wracać, bezpiecznie, razem!

— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) October 30, 2020

Organizatorzy alarmują: nie wracajcie sami! W okolicach spaceru pojawiają się osoby uzbrojone w pałki, noże i inne niebezpieczne narzędzia.

To jest PARADA WOLNOŚCI, to jest KARNAWAŁ WOLNOŚCI, to jest WOLNOŚĆ, której nam żaden przestraszony gnojek nie odbierze.
Nawet jak będzie go obstawiać, a nas straszyć CAŁA polska policja.#ParadaWolności
Pamiętacie, że w poniedziałek BLOKUJEMY WSZYSTKO? :) pic.twitter.com/FoEGbbjmKm

— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) October 30, 2020

Nie ustają protesty w kraju, nie przestają też strajkować kobiety w Rzeszowie. W piątek popołudniu tysiące osób pojawiło się pod Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego manifestując swój sprzeciw wobec zaostrzenia prawa aborcyjnego. Rzeszowianie protestowali zarówno poprzez plakaty, transparenty, jak również blokadę ulic.

Po manifestacji pod pomnikiem, strajkujący pod eskortą policji przeszli ulicami miasta, by protestować pod siedzibą PiS.​

Kraków, być może po raz pierwszy od dawna, solidarny z Warszawą. W czasie gdy w stolicy sto tysięcy osób protestowało przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, kilkadziesiąt tysięcy Krakowian w chłodzie i deszczu robiło to samo. Przed wieżą Ratuszową na Rynku Głównym był otwarty mikrofon - każdy mógł powiedzieć coś od serca, nie brakowało też muzyki.

Protesty rozlały się na różne części miasta. Największym ośrodkiem manifestacji jest Rynek Główny. Masy ludzkie zgromadziły się po obu stronach Sukiennic. Blokada samochodowa zakorkowała ronda Mogilskie i Grzegórzeckie. Milczące Studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego przemaszerowały do uczelnianej Katedry Ginekologii i Położnictwa.

Podobno pokazała się informacja że dostałem gazem od policjantów.
Stanowczo dementuję. Zostałem zaatakowany przez bojówki Kaczyńskiego, zwykłych nazioli kiedy im zastąpiłem drogę przy ich ataku.

— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) October 30, 2020

Uważajcie na/przy stacjach metra Plac Wilsona i Ratusz Arsenał - informują organizatorzy.

Ponownie w ruch poszły race dymne, tłum ciągle maszeruje w stronę Żoliborza.

Pojawiła się informacja o zaatakowanej strajkującej na Teodora Toeplitza. Dziewczynie miał zostać wyrwany transparent, a osoby, które ją zaatakowały chciały odebrać również telefon.

Pod żadnym pozorem nie przemieszczajcie się sami i nie pozwalajcie innym tego robić. - piszą organizatorzy. Cały spacer może być już otoczony przez 'prowokatorów'. Szczególnie uważać powinny rodziny z dziećmi!

Organizatorzy informują:

Mickiewicza odcięta na wysokości Bohomolca, prawdopodobnie będzie ślepym zaułkiem, wiec jeśli zależy wam, aby czuć się bezpiecznie, zostańcie przy placu Wilsona. Policja jest przygotowana na użycie przymusowych środków bezpieczeństwa (np. gazqu). W tłumie i na platformach znajdziecie osoby ze wszelkimi środkami potrzebnymi do natychmiastowej reakcji. Zaczynają się blokady internetu w okolicach domu prezesa.

Część na Żoliborzu, a część wciąż na Dmowskim
Taka farstka na spacerze pic.twitter.com/8XtneESYNf

— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) October 30, 2020

Są pierwsze doniesienia o atakach na Woli i przy metrze Wierzbno. Organizatorzy apelują - uważajcie na siebie, gdy będziecie wracać do domu!

Jak donosi nasz reporter Damian Wilczyński:

- Zatrzymano już kilkanaście osób i na tym zapewne dziś się nie skończy. Policja apeluje, by nie poruszać się dziś na mieście w pojedynkę ale najlepiej w dużych grupach. Centrum stolicy jeszcze jest zablokowane dla ruchu, a już za chwilę podobnie będzie na Żoliborzu. Organizatorzy zapewniają, że dzisiejszy protest będzie trwał do późnych godzin nocnych. 

Nie tylko Warszawa dziś protestuje! Znowu tłumy sądeczan pojawiły się na proteście, który odbył się w piątkowy wieczór w centrum Nowego Sącza. Tym razem pikietujący spotkali się na Rynku. Nie zabrakło plakatów z hasłami sprzeciwu, przemówień ale tez ostrzeżeń.

Kordon policji otoczył dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Również tam uda się dziś z pewnością część protestujących. Niebezpiecznie może być na placu Dąbrowskiego. Do protestu dołączyli się również taksówkarze. Osoby zaangażowane przypominają również - nie pijcie alkoholu!

Protesty, które rozpoczęły się dziś w trzech różnych miejscach stolicy, spotkały się po godzinie 19 na Rondzie Dmowskiego, a teraz razem ruszyły dalej - Marszałkowską, w stronę Żoliborza.

Niestety nie obyło się też bez zamieszek. Przemarsz ciągnie się od Andersa do Centrum .Obecnie niebezpiecznie jest na odcinku metro Centrum-Palma, pl Trzech Krzyży. Tam uczestnicy są zaczepiani przez prowokatorów.

Kilkaset górników w drodze do Warszawy na Strajk Kobiet. To głównie pracownicy kopalni z katowickiej kopalni Murcki Staszic i Mysłowice Wesoła. To odezwa na apel związku Sierpień 80, który oprócz udziału w proteście zapowiada pomoc prawną ewentualnym poszkodowanym i zatrzymanym przez policję podczas manifestacji. Brać górnicza żyje Strajkiem Kobiet- mówi Patryk Pieczko szef Sierpnia 80 w kopalni Wesoła Mysłowice

.@barbaraanowacka: Jesteśmy po stronie praw człowieka, po stronie godności kobiet. Będziemy robić wszystko, żeby ludzie mieli prawo do bezpiecznego demonstrowania. Możecie na nas liczyć. Będziemy was bronić. Dziewczyny, chłopaki, nigdy nie będziecie maszerować sami. pic.twitter.com/DjHMTAyGza

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) October 30, 2020