Policjant śmiertelnie postrzelony na Inżynierskiej w Warszawie
Do śmiertelnego w skutkach postrzelenia policjanta przez innego funkcjonariusza doszło w sobotę, 23 listopada po południu na warszawskiej Pradze-Północ, przy ul. Inżynierskiej. Dwa patrole policji interweniowały tam w sprawie uzbrojonego w maczetę mężczyzny. Jeden z policjantów użył broni służbowej, na skutek czego drugi funkcjonariusz został ranny, a potem zmarł w szpitalu.
W niedzielę rzeczniczka prasowa Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak poinformowała, że policjant, z którego broni padł strzał, służbę pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy.
Czytaj również: Jest śledztwo w związku ze śmiertelnym postrzeleniem policjanta w Warszawie
Zarzuty dla policjanta
W poniedziałek, 25 listopada rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Norbert Woliński poinformował, że podejrzany usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i nieuzasadnionego użycia broni służbowej oraz spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu, a w następstwie spowodowania śmierci innej osoby.
Zaznaczył, że policjant nie przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Grozi mu od pięciu lat do dożywotniego więzienia. - Po przesłuchaniu prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy - dodał. Wniosek został już złożony w praskim sądzie rejonowym. Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się we wtorek.
- Wniosek o tymczasowe aresztowanie jest uzasadniony obawą utrudniania śledztwa, groźbą wymierzenia mu surowej kary i związanej z tym obawy ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości - wyjaśnił prok. Woliński.
Zaznaczył, że w poniedziałek został też skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, który miał biegać z maczetą na ul. Inżynierskiej. Po południu prok. Woliński przekazał, że sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
- To zdarzenie jest objęte postępowaniem, które już było prowadzone wcześniej przeciwko temu sprawcy. [...] Jest on podejrzany łącznie o sześć czynów, w tym kierowanie gróźb karalnych, spowodowanie obrażeń ciała, posiadanie narkotyków. I w tym postępowaniu zostały z nim wykonane czynności procesowe - powiedział rzecznik prokuratury.
Woliński poinformował, że policjant, który zmarł podczas interwencji, został zraniony w klatkę piersiową. Nie została jeszcze przeprowadzona sekcja zwłok; najprawdopodobniej odbędzie się we wtorek.
Czytaj również: Mateusz Biernacki zginął w czasie policyjnej akcji w Warszawie. Błyskawiczna zbiórka na rzecz jego rodziny