policja - sygnały

i

Autor: Fleimax/Pixabay/cc0

Wybuch w Komendzie Głównej Policji. Nieoficjalnie: Był wybuch granatnika

2022-12-15 12:00

Niepokojące informacje z Komendy Głównej Policji. W budynku miało dojść do wybuchu, a na miejsce szybko przybyli pirotechnicy.

W budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie miało dojść do eksplozji - podało w czwartek Radio ZET, powołując się na swoich informatorów.

Czytaj także: Awaria metra w Warszawie. Kobieta wpadła na torowisko

Wybuch w Komendzie Głównej Policji w Warszawie

W związku ze zdarzeniem w budynku natychmiast zjawili się pirotechnicy. Według opublikowanych informacji jedna osoba odniosła obrażenia, jak donosił reporter RadiaZET komendant główny Jarosław Szymczyk miał zostać hospitalizowany.

- Wiemy na pewno, że w pomieszczeniach ochrony KGP doszło do ukruszenia stropu. Jego stan musi zbadać komisja. Nie mogę się tam dostać - przekazał Radiu ZET rzecznik policji Mariusz Ciarka.

Poważniejsze kulisy zdarzenia

Według niepotwierdzonych informacji doszło do dużo poważniejszego zdarzenia - przypadkowego wystrzelenia pocisku w okolicy gabinetu komendanta głównego policji. Rzecznik tego jeszcze nie potwierdza, ale prawdopodobny jest scenariusz, że to z tego powodu komendant potrzebował hospitalizacji.

Nieoficjalne informacje mówią o tym, że do wybuchu w komendzie doszło około godziny 8 rano. Przyczyną miało być przypadkowe wystrzelenie pocisku z granatnika, który trafił do Polski z Ukrainy. 

RMF FM poinformował, że gen. Szymczyk z powodu wybuchu trafił do szpitala MSWiA na obserwację, choć nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. Dopytywany o to rzecznik Mariusz Ciarka, odpisał krótko: "nie ma osób rannych", potwierdzając tym samym swoje wcześniejsze słowa. Jeden z dziennikarzy tvn24.pl dowiedział się natomiast gen. Szymczyk doznał zadrapań i skaleczeń, a podobno był nawet opatrywany. Bezpośrednio po wybuchu miał też stracić słuch, ale odzyskał go.

Pewne jest, że w budynku nie interweniowali strażacy. Śledztwa nie prowadzi też prokuratura. Do zdarzenia miało dojść od strony głównego wejścia przy ulicy Puławskiej. Sprawa pozostaje rozwojowa.