Od soboty temat zmodyfikowanego rozkładu jazdy jest szeroko dyskutowany wśród mieszkańców Warszawy. Nowo wprowadzony rozkład zmienia dotychczasowe kursowanie komunikacji miejskiej o 180 stopni. Inaczej będą też jeździć tramwaje oraz metro.
Nowy rozkład jazdy ZTM, warszawiacy przeciwni
Korekta rozkładów spotkała się z krytyką wśród warszawiaków, którzy swoje zdanie wyrażają we wpisach w mediach społecznościowych. Część opinii przedstawionych w artykule zebrał PAP.
– Co roku ten sam cyrk - wakacje nie powodują, że nie musimy docierać do pracy, albo że ktoś nam płaci za dodatkowy czas, który spędzamy w transporcie. Jakiekolwiek cięcia na liniach 204 i 104 są kompletnie nieuzasadnione, jeśli obetniecie też 17, to nie będzie w ogóle opcji, żeby dostać się z ONZ na Mordor - tam już teraz ledwo daje się wejść. Płacimy w podatkach ciężkie pieniądze, żeby transport działał dla nas sprawnie cały rok. Pogarszanie go na dwa miesiące, tak żeby wam było wygodnie, jest kompletnym nieporozumieniem – pisze internautka.
Z kolei inny internauta zwraca uwagę, że decyzja ZTM o wypróbowaniu przebiegu nowych linii w okresie wakacyjnym jest nieracjonalna.
– Z jednej strony piszecie, że okres wakacyjny to czas, kiedy miasto pustoszeje ergo mniej pasażerów, a z drugiej strony chcecie wypróbować nowe linie i trasy przy zmniejszonej liczbie pasażerów w mieście. Czyli z góry będzie wiadomo, że tych pasażerów na wybranych zmianach będzie mniej. Czy te liczby pasażerów będą więc reprezentatywne? Nie dało się tego zrobić wiosną przy normalnym ruchu? – dopytuje.
– To jest bolączką, że zostają zmniejszanie ilości autobusów na poszczególnych trasach. Uważam, że to jest błędem i nie powinno się tego robić, ponieważ liczba osób, która pracuje w mieście, niewiele się zmniejsza. Wycofywanie dodatkowych linii jest tylko utrudnieniem dla korzystających z komunikacji miejskiej – dodaje z kolei mieszkaniec pytany w sondzie Super Expressu.
Nowy rozkład jazdy ZTM - jakie linie znikają?
Tak duże zmiany w kursowaniu warszawskiej komunikacji miejskiej są po raz pierwszy od lat. Gigantyczne cięcia dotknęły poszczególne linie autobusowe, z których nie skorzystamy już w okresie wakacyjnym.
W wakacje nie będą kursowały linie: 109, 192, 196, 223, 249, 320, 328, 332, 339, 340, 356, 379, 809, 815, E-2 oraz Z-4. Jedynie w szczytach porannych będą jeździły autobusy linii 308. Pomiędzy godzinami szczytów zawieszone zostaną linie: 411, 256 oraz Z-1. Te dwie ostatnie nie pojadą w weekendy i święta.
Zobacz poniżej zdjęcia z Kongresu Świadków Jehowy na stadionie Legii w Warszawie: