Pożar w Ząbkach (3.07.2025)
W czwartek, 3 lipca w godzinach wieczornych strażacy zostali wezwani do pożaru przy ul. Powstańców w Ząbkach. Ogień pojawił się na dachu wielorodzinnego bloku. Na miejscu pracowało ponad 60 zastępów straży pożarnej, w akcji pomagali policjanci i ratownicy medyczni. Pożar miał gigantyczne rozmiary, ok. 500 osób straciło dach nad głową, straty mogą być szacowane w milionach złotych. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła już śledztwo w sprawie.
Tuż po godz. 21:00 władze miasta Ząbki przekazały, że "w związku z pożarem przy ul. Powstańców [...] został utworzony punkt dla osób poszkodowanych w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej 2". Jak dodano we wpisie w mediach społecznościowych, nikt nie zostanie pozostawiony bez pomocy.
Ze wsparciem dla tych, którzy ucierpieli w pożarze, ruszyli nie tylko urzędnicy, ale i sąsiedzi. Obecny na miejscu reporter stołecznego "Super Expressu" poinformował, okoliczni mieszkańcy przyjeżdżali z ubraniami, pościelą, jedzeniem, wodą. - Dostaliśmy wiadomość na Facebooku, że można tu pomagać, więc przywiozłem parę rzeczy - powiedział mężczyzna, który pojawił się na miejscu z darami. - Spakowaliśmy od razu rzeczy i przyjechaliśmy z nimi z drugiej strony miasta. Oby nikomu nic się nie stało - dodała spotkana przez reportera kobieta.
Czytaj również: Horror w Ząbkach. Byłam na miejscu chwilę po wybuchu pożaru. Ogień rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie
Władze ostrzegają ws. zbiórek pomocowych
Dramatyczny pożar w Ząbkach wstrząsnął całym krajem. W pomoc chcieli zaangażować się więc nie tylko mieszkańcy samej miejscowości, ale także pochodzący z różnych stron Polski internauci. Już w piątek, ok. godz. 10:00 władze Wołomina poinformowały, że na razie nie zostały jeszcze utworzone żadne oficjalne zbiórki środków. "Prosimy również o nieorganizowanie zbiórek na własną rękę - wszelkie działania pomocowe muszą być skoordynowane i odpowiadać rzeczywistym potrzebom" - przekazali samorządowcy we wpisie na Facebooku.
Jakiś czas później, po godz. 13:00 na oficjalnym profilu miasta Ząbki w mediach społecznościowych pojawił się link do ogólnopolskiej zbiórki zorganizowanej przez Fundację Siepomaga. Na chwilę obecną (godz. 19:00) jest na niej ponad 300 tys. zł.
Dokładna weryfikacja zbiórek i wybieranie tych udostępnionych w oficjalnych źródłach jest niezwykle istotne. Niestety, przy okazji tragedii takich jak pożar w Ząbkach, w sieci pojawia się wiele inicjatyw pomocowych, które w rzeczywistości nie mają na celu realnego wsparcia poszkodowanych, a jedynie zapełnienie prywatnej kieszeni, wykorzystując zaangażowanie społeczności.
